Choć Oconal przebył długą drogę od nasionka do naparu w naszych filiżankach.
Kto choć raz znalazł się w Satipo – pięknym regionie, z którego pochodzi nasze ziarno, wie, że nie sprzyja on pośpiechowi. Najwyższym tego wyrazem jest nazwa tej kawy. Pochodzi ona od Laguna el Oconal – zapierającej dech w piersiach przestrzeni jeziora znajdującego się niedaleko miasteczka Villa Rica.
Przetworzone metodą mokrą (washed), ręcznie selekcjonowane ziarna trafiają bezpośrednio do nas w 45 kilogramowych workach. W zaprzyjaźnionej palarni kawy najlepszy roaster roku 2018, Rafał Kaniewski, wypala je na intensywny czekoladowy kolor. (Palenie średnie 227ºC: full city roasting).
Szczególne polecana do tradycyjnych i alternatywnych metod zaparzania tj. do kawy po turecku (zalewajki), kawiarki, ekspresu ciśnieniowego, aero-pressu czy tygielka.
Na pierwszy plan wysuwają się aromaty pralin i orzechów ziemnych. Smak to połączenie słodyczy miodu i goryczki czekolady ze śladowym posmakiem cynamonu i karmelu.